niedziela, 11 września 2011

galaktycznie

Siemka :D
A oto kolejny opis tego, co robiłam w weekend ;). W piątek zabrałam się za kolczyki galaxy. Powiem szczerze, że nie do końca mi się udały, a jednego już kompletnie spartoliłam. Oczywiście to było do przewidzenia. Nazajutrz, czyli w sobotę poszłam z przyjaciółką Niną(którą serdecznie pozdrawiam :*) do nowo otwartej Galerii Echo do kina(SMERFY!!!), a następnie polazłyśmy na tak zwany rajd po sklepach. Nie obyło się bez kupowania pierdółek, których po prostu NIE MOGŁAM sobie odmówić. Ostatnio mam bzika na punkcie sów, więc takowego wzoru szukałam. Okazało się, że nie było to żadne wyzwanie, gdyż sowy i sóweczki były tak na oko w co drugim sklepie. W moje łapy wpadły kolczyki, wisiorek i pierścionek(z sowami oczywiście :D). Ich zdjęcia znajdziecie poniżej :).

Tak jak pisałam:


Ten powyżej zaliczam do tak zwanych "spartolonych"


 Za to tego do średnio udanych :)



Pisałam w którejś z notek, że zamieszczę moją próbę wzoru galaxy, a więc oto ona :D.





A to już moje pierdółki zakupione w sobotę :)

Pozdrawiam, czarny_kotek :*

1 komentarz:

  1. Hej! Bardzo fajny blog;) Kreatywna jesteś;) Może spodoba Ci się i mój blog;) Zachęcam do czytania i pozdrawiam;) http://myslezedamrade.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń