Znów kawał czasu mnie nie było. Przyczynami mojej długiej nieobecności są: szkoła, lenistwo, tajemnicza ucieczka weny. Spróbuję jakoś się zebrać i częściej pisać notki, ale nic obiecać nie mogę ;)
Przejdę do rzeczy. Miałam ostatnio urodziny i... muszę, po prostu muszę pochwalić się tym, co dostałam :D
To są prezenty od Kasi :)
od Kaśki(dostałam jeszcze żel pod prysznic i dezodorant z Dove, ale zdjęcie gdzieś się wzięło i zapodziało)
od Ewy. To pod spodem to apaszka/chustka/szalik, jakby co ;)
od Oli. Świetne, co nie? ^^
Od Edyty :D
Od drugiej Oli :)
Jak sami widzicie, stado sów dostałam :). Ale to dobrze, bo tak właśnie chciałam :D
To chyba tyle. Pozdrawiam, Julia - czarny_kotek :3
A gdzie jest mój prezent???
OdpowiedzUsuńTu Nina
ojoj, nieładnie julcia... zapomnieć o prezencie Ninusi.. ;D, ewariatka
OdpowiedzUsuń